poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
sobota, 21 marca 2015
W zamieszaniu wokół sprawy odwołania dyrektora Miejskiego Centrum Kultury głos zabrał sam zainteresowany.
Prezentujemy Państwu pełną treść listu, jaki nadesłał do nas Krzysztof Szczygieł, odwołany na początku marca z funkcji dyrektora MCK.
Szanowni Państwo
Informacje, które poniżej przeczytacie oczywiście nie wyczerpują tematów związanych z działalnością MCK, czy ostatnimi wydarzeniami, ale mam nadzieję, że rzucą trochę światła na całokształt.
Na wszystko, co dzieje się w Instytucjach Kultury, należy patrzeć jak na procesy. Dla Instytucji Kultury nie ma, (i być nie powinno) „okresów wyborczych”. Jest ciągłość pracy - realizacji kreowanych i powierzanych zadań bez względu na zmiany osoby na stanowisku zwierzchnika.
Dlatego zabiegałem o spotkania ze zwierzchnikami, rozmowy o strategii, kierunkach, projektach… Pytałem o uwagi, zastrzeżenia, plany … Obiecywano spotkania, a wręczono odwołanie.
Decyzja o odwołaniu mnie z pełnienia zadań dyrektora Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej jest w mojej opinii, pochopna, krzywdząca, nieuzasadniona, niewypracowana w procesie dialogu społecznego.
Powody mojego odwołania, odnoszące się do moich domniemanych sympatii politycznych… niszczą podstawy, budowanego latami pracy zawodowej, mojego wizerunku animatora – menedżera kultury działającego ponad podziałami. Szukanie uzasadnień do podjętych już decyzji, obarczone jest „stekiem zarzutów na wyrost”.
Wyrażam Zdecydowany Sprzeciw przeciwko takiemu traktowaniu i ocenianiu ludzi – bezwarunkowo oddanych sprawom społeczno-kulturalnym.
Nie powinniśmy się godzić na „szufladkowanie” animatorów życia społeczno-kulturalnego, na przypinanie etykiet, legitymacji, umniejszenie - obniżanie wartość wykonanej pracy, oraz niszczenie ich wizerunku, prestiżu społecznego. To nie buduje.
Całe moje dotychczasowe życie zawodowe było poświęcone budowaniu twórczej przestrzeni dialogu ponad podziałami i barierami. Nie należałem i nie należę do żadnej z partii politycznych. Budowałem, współtworzyłem kulturotwórczą przestrzeń z artystami, twórcami, mecenasami, animatorami kultury, liderami i wszystkimi zainteresowanymi … niezależnie od ich poglądów, przekonań, przynależności, orientacji, gustów, koloru skóry, włosów, noszonego ubioru … Opowiadam się za autentycznym dociekaniem prawdy w procesie rzeczowego - bezemocjonalnego dialogu. (Dialogu - zarówno bezpośredniego, jak i dialogu poprzez sztukę, twórcze poszukiwania…).
Dawałem maksimum czasu, spokoju i przestrzeni do realizacji projektów twórczych wszystkim zainteresowanym.
A nam nie dano nawet jednego roku by w pełni wyeksponować możliwości MCK, we względnie stabilnej sytuacji społeczno-ekonomicznej.
W latach 2009 – 2012, na obiekcie MCK wykonano 7 projektów remontowo-inwestycyjnych, oraz szereg prac konserwatorskich, adaptacyjnych. Następnie zamiast pracy w pełnej mocy nastąpił okres „zapaści finansowej”. Przez ostatnie 2,5 roku MCK nie otrzymało kwoty ok 700 tyś. zł. z zadeklarowanej przez organizatora dotacji. Ponadto przejmowaliśmy dodatkowe zadania oraz koszty.
Pomimo pow. w MCK realizowano stale zwiększającą się liczbę form, wydarzeń. Podnoszono standardy. Zwiększano dochody. Dynamikę rozwoju przybliża poniższe zestawienie:
- ilość „form zorganizowanych uczestnictwa…”: 313 w roku 2007, a 4588 w roku 2013 i ponad 5100 w roku 2014.
- ilość uczestników: ok. 63 000 w 2007r. a ponad 116 000 w roku 2013.
- ilość seansów filmowych: 307 w roku 2007, a 1310 w roku 2013
- dochody własne: ponad 200 000 zł. w roku 2007 a ponad 700 000 zł. w 2013 r. (i ponad 830 000 zł. w roku 2014)
Ale przecież nie w liczbach i zestawieniach jest największa wartość.
Spokój, łagodność, życzliwość, otwartość… – są wyrazem współtworzenia przestrzeni dialogu. Im więcej jesteśmy w stanie wygenerować dla innych uważności, zaufania, odwagi, otwartości, wiedzy, umiejętności, podziału kompetencji, spokoju wewnętrznego, opanowania … tym większą generujemy przestrzeń współtworzenia - więcej mocy.
Chętnie uruchamiam swoje „moce” do współtworzenia nowych przestrzeni twórczych, synergetycznych relacji…
Dziękuję wszystkim którzy wyrażają swe opinie w tej sprawie. Szczególnie tym którzy zauważyli procesy pozytywnych zmian i opowiedzieli się konstruktywnie.
A nawiązując – parafrazując myśli Włodzimierza Sedlaka, apeluję: rozmawiajmy spokojnie. Rozmawiajmy, nie walczmy o ogień – wymieniajmy się światłem myśli.
Krzysztof Szczygieł
Paweł Wełpa
Komentarze (5):
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś