poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
sobota, 28 marca 2015
Na takie mecze kibice chodzą najchętniej. Było wszystko, co pragnie piłkarski koneser – gole, zwroty akcji. Gdyby tylko sędzia się nie pomylił…
Sobotni pojedynek w Krakowie był emocjonujący. Spotkały się dwie drużyny z czołówki III ligi świętokrzysko-małopolskiej. Garbarnia w 20. kolejce ligi podejmowała skarżyski Granat. Mecz zakończył się podziałem punktów i padły cztery gole.
Pierwsze minuty spotkania to śmiałe ataki piłkarzy Granatu. Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego często gościli pod bramką gospodarzy. Jednak albo dobre interwencje Drzewieckiego albo minimalnie niecelne strzały skarżyszczan powodowały, że wciąż na stadionie Młodych Lwów nie było bramek. Szczęścia próbowali Jan Kowalski, Dawid Sala i Jewgienij Ignatow, jednak bez rezultatu.
Po dobrze wyglądającym początku meczu, nasi zawodnicy zostali skarceni w 14. minucie. Wtedy poważny błąd popełnił Przemysław Michalski. Wybił piłkę wprost pod nogi Tomasza Ogara i napastnik gospodarzy sprytnym lobem zdobyli gola na 1:0.
Niezniechęcony takim obrotem sprawy Granat usiłował odwrócić losy pojedynku i znów oddawał strzały na bramkę miejscowych. Ze strony niebiesko-biało-czerwonych największe zagrożenie pod „świątynią” Drzewieckiego stwarzał Marcin Kołodziejczyk. Jego rzuty wolne pachniały golem… Z dośrodkowania kapitana naszego zespołu mógł skorzystać Mateusz Fryc, ale jego uderzenie głową minimalnie minęło słupek.
W sztabie szkoleniowym Granatu z pewnością zadrżały serca, gdy w 33. minucie pod bramką skarżyszczan znów szalał Ogar wraz z Marcinem Siedlarzem. Jednak ten pierwszy przegrał pojedynek sam na sam z naszym bramkarzem. Mimo starań piłkarzy obu zespołów o zmianę wyniku, pierwsza część meczu skończyła się skromnym prowadzeniem Garbarni 1:0.
Początek drugiej połowy to znów wzajemne badanie sił i oddawanie strzałów. Zaskoczyć Drzewieckiego chciał Fryc, bez efektu bramkowego. Chwilę potem Siedlarz sprawdził refleks Michalskiego. Ale najbardziej tragiczna okazała się 54. minuta. Wtedy śmiałym rajdem przez boisko popisał się strzelec pierwszej bramki dla Garbarni i mocno uderzył na bramkę Granatu. Nasz golkiper nie miał szans na skuteczną obronę i Ogar po raz drugi wpisał się na listę strzelców… Garbarnia prowadziła już 2:0.
Sytuacja stała się niewesoła. Jednak kilka minut później następują dwa znakomite zdarzenia. W 61. minucie świetnie wykonuje rzut rożny Kołodziejczyk, piłka trafia na głowę Bartłomieja Michalskiego, a ten szczupakiem umieszcza futbolówkę w siatce! Granat przegrywa już tylko 2:1!
Moment potem znów w odpowiednim czasie i miejscu w polu karnym gospodarzy pojawił się Kowalski. Zupełnie nieprzygotowany do obrony był miejscowy bramkarz, a nasz napastnik wykorzystał to i trafił do bramki. To była 62. minuta spotkania i zrobiło się 2:2!
Trenerzy obu zespołów dokonali zmian w składach. Lekka przewaga należała do gości. Bardzo aktywni byli Fryc i Kołodziejczyk. Ten pierwszy zdobył nawet trzeciego gola dla naszej drużyny, lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. W pobliżu naszej bramki rzadziej meldowali się zawodnicy trenera Mirosława Hajdy. Strzały ich autorstwa padały łupem Michalskiego lub były niecelne.
W ostatniej dekadzie pojedynku gra zaostrzyła się, posypały się kartki. Szczęścia w akcji ofensywnej próbował też Adam Imiela, ale krakowscy obrońcy dobrze wywiązali się ze swoich zadań. Słowa pochwały należą się Frycowi, sprawiał najwięcej kłopotów defensywie Garbarni, choć był złapany parę razy na spalonym. Mimo usilnych starań i atakowaniu bramki gospodarzy wynik meczu nie uległ zmianie i Granat wywozi z Krakowa jeden punkt.
Jeden punkt zdobyty na trudnym terenie powinien cieszyć, ale trener Pietrzykowski nie do końca był usatysfakcjonowany. – Niestety, szkoda, że nie trzy punkty. Gol Mateusza Fryca był zdobyty prawidłowo, w inne sytuacji zamiast karnego dla nas podyktowany wolny sprzed szesnastki. Ale tak bywa, mylą się zawodnicy, trenerzy, mylą się też sędziowie. Trzeba przyznać, że mecz raczej wyrównany, otwarty, sporo sytuacji z obu stron. Na boisku spotkało się dwóch solidnych przeciwników – powiedział trener.
W kolejnym meczu III ligi, w 21. serii, Granat jako gospodarz zagra z Beskidem Andrychów. Ten mecz zaplanowany jest na sobotę, 4 kwietnia, o godz. 13:00.
Garbarnia Kraków – Granat Skarżysko 2:2 (1:0)
Bramki:
1:0 14’ Ogar
2:0 54’ Ogar
2:1 61’ B. Michalski
2:2 62’ Kowalski
Granat Skarżysko: Przemysław Michalski – Dziubek, Sala, Gębura, Markowicz, Mianowany, Kołodziejczyk, Ignatow (57’ Imiela), Bartłomiej Michalski, Kowalski (86’ Kupczyk), Fryc
Garbarnia Kraków: Drzewiecki – Piszczek (76’ Szymonik), Baliga, Kalemba, Pawłowicz, Liput (66’ Jakub Górecki), Kostrubała, Masiuda, Kaczor (76’ Wcisło), Siedlarz (Michał Górecki 63’), Ogar
Żółte kartki: Masiuda, Pawłowicz (Garbarnia) – Mianowany (Granat)
Sędzia: Jan Pawlikowski
Obszerna relacja z meczu na oficjalnej stronie Granatu Skarżysko: http://granatskarzysko.pl/news/25/garbarnia-krak%C3%B3w---granat-skar%C5%BCysko-kamienna
III liga – sezon 2014/15 – wyniki 20. kolejki | ||
---|---|---|
Unia Tarnów |
0:2 |
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski |
Wierna Małogoszcz |
2:2 |
Czarni Połaniec |
Poprad Muszyna |
1:2 |
Hutnik Nowa Huta (Kraków) |
Łysica Bodzentyn |
1:0 | MKS Trzebinia/Siersza |
Poroniec Poronin |
1:2 | Wolania Wola Rzędzińska |
Wisła II Kraków |
3:0 | Partyzant Radoszyce |
Soła Oświęcim |
2:0 | Korona II Kielce |
Beskid Andrychów |
2:2 | Wisła Sandomierz |
Garbarnia Kraków |
2:2 |
Granat Skarżysko |
III liga – sezon 2014/15 – tabela | ||||
---|---|---|---|---|
| Klub | Mecze | Punkty | Bramki |
1 | Wisła Sandomierz | 20 |
46 | 50:21 |
2 | Soła Oświęcim |
20 |
45 |
43:19 |
3 | Granat Skarżysko | 20 |
41 |
37:15 |
4 | Poroniec Poronin | 20 |
37 | 36:23 |
5 | KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski | 20 |
35 |
32:17 |
6 | Wisła II Kraków | 20 |
34 |
36:24 |
7 | Garbarnia Kraków | 20 |
33 |
31:22 |
8 | Łysica Bodzentyn | 20 |
30 |
22:19 |
9 | Czarni Połaniec |
20 |
26 | 25:24 |
10 | Beskid Andrychów |
20 |
26 |
26:33 |
11 | Korona II Kielce |
20 |
24 |
32:34 |
12 |
Hutnik Nowa Huta (Kraków) |
20 |
24 |
24:31 |
13 | Unia Tarnów |
20 |
22 |
18:28 |
14 |
Wolania Wola Rzędzińska |
20 |
20 |
17:33 |
15 | Poprad Muszyna |
20 |
18 | 13:23 |
16 | MKS Trzebinia/Siersza | 20 |
13 |
17:30 |
17 | Wierna Małogoszcz | 20 |
12 |
12:34 |
18 | Partyzant Radoszyce | 20 |
6 | 13:54 |
Michał Stępiński, Paweł Wełpa
Zdjęcie: Strona www.granatskarzysko.pl
Komentarze (1):
· odpowiedz
· zgłoś