Piękne, rzadkie i chronione – sesja o skarbach przyrody Skarżyska i okolic

sobota, 28 listopada 2015

Ukazała się kolejna część Skarżyskich Zeszytów Ligi Ochrony Przyrody. Na sesji popularno-naukowej autorzy tekstów zaprezentowali efekty swoich badań.

Jak podkreślił w przedmowie do zeszytów starosta Jerzy Żmijewski, powiat skarżyski, choć obszarowo do największych nie należy, to jednak jest bogaty pod względem przyrodniczym i wciąż wiele jest w nim do odkrycia i zbadania. I efektami swoich badań dzielili się autorzy tekstów zamieszczonych w tej edycji zeszytów.

Wiktoria Tarka i Klaudia Kowalik mówiły o Stanisławie Staszicu i jego uwagach nt. zasobów przyrodniczych terenów, do których zalicza się obszaru obecnego Powiatu Skarżyskiego. Staszic, który swoimi działaniami przyczynił się do rozwoju Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, widział w naszych okolicach duży potencjał gospodarczy. Powodem tego było występowanie surowców mineralnych, zasoby leśne oraz rzeki. Autorki opisywały m.in. rozwój hutnictwa w okolicach naszego miasta, w tym w Rejowie, oparty w znacznej mierze na wydobywanych na miejscu rudach żelaza. Piotr Kardyś, historyk i nauczyciel, uzupełnił wykład, stwierdzając, że Staszic był wizjonerem, dla którego działania niekoniecznie musiały spiąć się ekonomicznie, ale miały wyższe cele.

O „Tajemniczych kamieniach z Młodzaw” mówiła Martyna Dołęga. Chodzi konkretnie o kamienie i narzędzia, które znalezione zostały na terenie tamtejszych ogródków działkowych. Co do ich pochodzenia istnieją dwie wersje. Pierwsza, że zostały przywiezione wraz z ziemią z Rydna przy tworzeniu ogródków. Druga to taka, że zostały one naniesione przez lodowiec. Niezależnie od tego, która jest prawdziwa, faktem jest, że znaleziono nie tylko kamienie, ale też narzędzia używane w prehistorycznych czasach przez ludy zamieszkujące nasze okolice.

Wojciech Bieszczad, Bartosz Miernik oraz Maria Garbala opisywali z kolei masowe ruchy grawitacyjne, które modyfikują powierzchnię terenu, również w naszym najbliższym sąsiedztwie. Referat był sprawozdaniem z działań badawczych w terenie. Wojciech Białek, opiekun uczniów, zaprezentował przykład takich ruchów, które są widoczne nawet w środku miasta, jak drzewa osuwające się ze skarpy przy ul. Piłsudskiego.

O gadach morskich, które kiedyś mieszkały w… Bliżynie mówił Andrzej Adamczyk. Ich szczątki zostały odkryte podczas prac przy budowie bliżyńskiego zalewu. Natknął się nie Robert Adamczyk, mieszkaniec Bliżyna. Niestety, szkielety notozaura nie zachowały się na tym terenie w całości. Były bowiem rozrzucane przez fale płytkiego morza, jakie wówczas, w triasie, znajdowało się na tym obszarze.

Andrzej Staśkowiak, przyrodnik, przedstawił efekty swoich badań, i niewątpliwe pasji, nad ważkami, które żyją na naszym terenie. W ciągu pięcioletnich badań naliczył ich 47 gatunków i wszystkie sfotografował. Obecni na sesji nie tylko mogli zobaczyć ich różnorodność, ale też dowiedzieć się wielu ciekawostek. Chyba mało kto wiedziałby, że ważki należą do najstarszych ewolucyjnie współcześnie żyjących owadów i są pierwszymi organizmami, które uniosły się w powietrze.

Gośćmi sesji byli przedstawiciele lokalnych nadleśnictw: Michał Farys, zastępca nadleśniczego skarżyskiego, oraz Marta Ptak z nadleśnictwa suchedniowskiego.

„Piękne, rzadkie i chronione. Część V” to już czternasty numer Skarżyskich Zeszytów Ligi Ochrony Przyrody. Wydany został przez Starostwo Powiatowe w Skarżysku. Autorami tekstów są zarówno osoby zawodowo zajmujące się podejmowaną tematyką, jaki i pasjonaci oraz uczniowie. Zespół redakcyjny stanowią: Andrzej Staśkowiak, przyrodnik i emerytowany nauczyciel biologii, Piotr Kardyś, nauczyciel historii, Wojciech Białek, nauczyciel geografii oraz Ryszard Sowa, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego.

Paweł Wełpa

Dodaj komentarz:

Zaloguj się przez Facebooka

lub