poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
wtorek, 16 kwietnia 2013
Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, przyjechał we wtorek do Skarżyska przy okazji pobytu w regionie świętokrzyskim. W hotelu Promień spotkał się z mieszkańcami i pracownikami Bumaru Amunicja.
Wizyta rozpoczęła się od złożenia kwiatów pod pomnikiem Solidarności. Następnie związkowcy udali się do zapełnionej do ostatniego miejsca sali w hotelu Promień. Piotrowi Dudzie towarzyszyli inni działacze Solidarności: Stanisław Głowacki – Przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Zbrojeniowego, Waldemar Bartosz – Przewodniczący Zarządu Regionu Świętokrzyskiego oraz Bogdan Ryś – Przewodniczący Delegatury Zarządu Regionu Świętokrzyskiego.
Na spotkaniu omówiono działania i plany Solidarności oraz wymieniono liczne problemy, z jakim boryka się polska gospodarka i rynek pracy. Piotr Duda określił sytuację na rynku pracy jako „patologiczną”, a to za sprawą powszechności tzw. umów śmieciowych. Pracę na takich umowach określił mianem „zalegalizowanej pracy na czarno”. Jak podkreślił, najistotniejsze dla gospodarki są tzw. „twarde” miejsca pracy, związane z produkcją, a budowanie potęgi gospodarczej na usługach to mit. Słowa te odniósł w szczególności do sytuacji miast takich jak Skarżysko, borykających się z dużym bezrobociem.
Przewodniczący krytycznie odniósł się także do wydłużenia wieku emerytalnego do 67 lat i bronił stanowiska w sprawie ustalania płacy minimalnej. Nie obeszło się bez gorzkich słów pod adresem rządu, w szczególności ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Stanisław Głowacki wspomniał m.in. o potrzebie konsolidacji polskiego przemysłu zbrojeniowego, aby polskie firmy mogły konkurować na rynkach zewnętrznych. Apelował, aby rodzime zakłady zbrojeniowe nie rywalizowały ze sobą na rynku krajowym, a skupiły się właśnie na konkurowaniu na arenie międzynarodowej.
Piotr Duda, zapytany na zakończenie, czy ma osobistego doradcę, powiedział: „Moim doradcą jest moje serce”, za co zebrał burzę oklasków. Ze Skarżyska udał się do Ostrowca Świętokrzyskiego na spotkanie z pracownikami huty Celsa.
Paweł Wełpa
Dodaj komentarz: