Antypolonizm według Stanisława Michalkiewicza

poniedziałek, 20 stycznia 2014

W sobotę w Skarżysku, w klubie Civitas Christiana, gościł Stanisław Michalkiewicz, publicysta, pisarz i nauczyciel akademicki.

Spotkanie z mieszkańcami miasta nosiło tytuł „Antypolonizm”, podobnie jak jedna z książek autorstwa Michalkiewicza. Gość w czasie spotkania przedstawił działania, głównie władz, ale też mediów i innych środowisk, które określił mianem antypolskich.

Na początek rozprawił się z zarzutem, głownie ze strony środowisk żydowskich, o rzekomą bierność Polaków wobec holokaustu podczas II wojny światowej, uznając go za nadużycie. Stwierdził również, że w ostatnich latach zarzuty wobec naszego narodu eskalują. Przyczyniła się do tego sytuacja, jaka wytworzyła się wokół Jedwabnego. Zdaniem publicysty, Aleksander Kwaśniewski, przepraszając w imieniu narodu polskiego za zbrodnie w Jedwabnem sprzeniewierzył się Polsce. Podobny zarzut skierował pod adresem obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego, wobec jego listu wystosowanego do Żydów w 2011 roku, w którym pojawiło się stwierdzenie, że „naród polski musi przyzwyczaić się do tego, że również był sprawcą”.

Stanisław Michalkiewicz mówił również o, jak to ujął, „procesie przerzucania odpowiedzialności za holokaust” z Niemiec na Polskę. Gdy kanclerz naszych zachodnich sąsiadów Gerhard Schröder w początkowych latach swojego urzędowania zdecydowanie stwierdził, że jego kraj już dłużej nie będzie wypłacał repatriacji dla narodu żydowskiego za zbrodnie wojenne, Żydzi zaczęli szukać innych metod „materialnej eksploatacji holokaustu”. To właśnie wtedy zaczęli przerzucać winę na Polskę. Działanie ułatwia im mała świadomość światowej opinii publicznej o realiach wojny, co przyczynia się do tego, że obarczanie Polski winą za zbrodnie nazistów pada na podatny grunt. Według publicysty, proces przerzucania odpowiedzialności zakończył się wraz z publikacją ww. listu prezydenta Komorowskiego. Od tamtej pory głównym winowajcą holokaustu jest Polska i ustawicznie trwa upokarzanie naszego kraju na arenie międzynarodowej.

Do obecnej sytuacji, zdaniem gościa, przyczynia się w znacznej mierze indolencja polskich władz, które nie podejmują wystarczająco zdecydowanych działań przeciw atakom na Polskę. Michalkiewicz za podjudzanie działań antypolskich oskarżył również Gazetę Wyborczą, którą określił mianem „żydowskiej gazety dla Polaków”. Pokusił się o stwierdzenie, że doprowadza ona naszych rodaków do „stanu psychicznej bezbronności”.

Obecnych na spotkaniu mieszkańców przekonywał, że można i trzeba z taką sytuacją walczyć, ale trzeba podejmować zdecydowane i przemyślane kroki. – Nawet jeden człowiek może dużo zrobić, jeśli wie, co zrobić – powiedział.

Gości przywitał gospodarz Civitas Christina Leszek Steć

Stanisław Michalkiewicz

Paweł Wełpa

Dodaj komentarz:

Zaloguj się przez Facebooka

lub