poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
niedziela, 9 marca 2014
W piątek odbył się wernisaż wystawy „Kle-kle boćku, kle-kle” autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Szlęzaka.
W Miejskim Centrum Kultury wiosna już w pełni. Do Małej Galerii zleciało się bowiem aż 250 bocianów. A to za sprawą Andrzeja Szlęzaka, skarżyskiego rzeźbiarza. Wykonywał je od października zeszłego roku praktycznie aż do przedednia wystawy. Mimo, że jest ich tak dużo, nie ma dwóch takich samych. Małe duże, pojedyncze, w grupach, stojące i uchwycone w locie – każdy inny.
Skąd tak ogromna fascynacja tymi pięknymi ptakami u artysty? – W 2001 roku przebywałem na Mazurach, nad rzeką Krutynią, i tam zachwyciłem się ich pięknem, tym, że było ich tam tak wiele. Rzeźbię je w lipie. Już jak patrzę na drewno, segreguję je w myślach i wiem, co z niego powstanie. Staram się, aby moje bociany żyły, stąd ich rożne pozy i konfiguracje – wyjaśnia rzeźbiarz.
Wystawę można oglądać do 28 marca br. w Miejskim Centrum Kultury. Wstęp bezpłatny.
Paweł Wełpa
Dodaj komentarz: