poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
sobota, 22 marca 2014
Radosław Moszczyński, człowiek wielu pasji, z których najnowszą jest nurkowanie, był gościem piątkowego Spotkania z Pasją w Miejskim Centrum Kultury.
Spektrum zainteresowań Radosław Moszczyńskiego jest ogromne. Jak sam przyznał, próbuje wielu nowych rzeczy, a gdy w danej dziedzinie osiągnie już wysoki stopień wtajemniczenia, poszukuje adrenaliny w coraz to kolejnych wyzwaniach. Para się m.in. taternictwem, paralotniarstwem, a jego najnowszą pasją jest nurkowanie. Na co dzień prowadzi firmę Vert, która zajmuje się pracami wysokościowymi. Wraz ze swoją ekipą brał udział m.in. przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie.
Gość spotkania przekonywał, że nurkowanie nie jest tak trudne, jak się wydaje i dużo tańsze, niż na to wygląda. Owszem, potrzeba sporo czasu do zdobycia nowych umiejętności, ale okazję do rozpoczęcia kursu można napotkać na lokalnych basenach, gdzie często stawia się pierwsze kroki. A samego sprzętu, mimo, że rzeczywiście dość drogiego, nie trzeba koniecznie kupować, można go wypożyczać.
Co daje nurkowanie? Przede wszystkim niesamowite doznania. Świat podwodny to inna rzeczywistość od tej z powierzchni. Nurkowaniu we wrakach towarzyszy dreszczyk emocji, obcowanie z podwodną florą i fauną daje ogromną frajdę. Co ciekawe, zwierzęta morskie generalnie nie traktują nurków, jak obcych czy intruzów, ale jak przeciętnych mieszkańców przestworzy morskich. Jak mówił gość, szczególnie miłe jest pływanie z delfinami, które są dla ludzi bardzo towarzyskie, lubią się bawić, a nawet pomagają w przemieszczaniu się… popychając nurka nosami. Także pływanie w ławicach ryb należy do bardzo ciekawych przeżyć. Nieco mniej miłe są spotkania z drapieżna mureną, ale ostrożność pozwala wyjść z opresji bez szwanku.
Nurkować można na własną rękę, ale można też korzystać z ofert wyspecjalizowanych firm wybierając opcję „all inclusive”, analogiczną do tradycyjnych wczasów. W takich przypadkach jedyne, co potrzeba to umiejętności, no i oczywiście pieniądze. Ale Radosław Moszczyński przekonywał, że wycieczki takie nie są drogie. Tygodniowy wyjazd do Egiptu, szczególnie popularnego wśród braci nurkowej, można zamknąć kwotą 2-3 tys. zł.
Jak w przypadku każdej pasji, najważniejsze są chęci do nauki, a wtedy można eksplorować nie tylko ląd, ale także to, co pod wodą. A są tam rzeczy naprawdę godne podziwu.
Kolejne Spotkanie z Pasją w MCK już 4 kwietnia br. Gościem będzie kapitan Marta Sziłajtis-Obiegło, najmłodsza Polka, która w latach 2008-2009 samotnie opłynęła świat.
Zdjęcia i materiały z wypraw: archiwum prywatne Radosława Moszczyńskiego
Paweł Wełpa
Dodaj komentarz: