poniedziałek, 17 maja 2021
czwartek, 4 lutego 2021
środa, 16 grudnia 2020
środa, 9 grudnia 2020
niedziela, 8 listopada 2020
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
poniedziałek, 20 lipca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
czwartek, 9 października 2014
Czwartkowa konferencja prasowa komitetu obecnie urzędującego starosty dotyczyła obecnej sytuacji w tych dziedzinach naszego życia. Kandydaci przedstawili swoje pomysły na jej poprawę.
Wyborcom przedstawili się kolejni kandydaci z komitetu:
Michał Jędrys zwrócił uwagę, że sytuacja kulturalna w mieście nie jest najlepsza. – Jest traktowana tak jakby po macoszemu. A można, i trzeba, markę, jak mają powiat i miasto, powiązać z działaniami kulturalnymi, które są niepowtarzalne w swojej skali. Ważne jest, aby przygotować program rozwoju kultury, obejmujący zarówno działania jednoroczne, jak i długofalowe – powiedział.
Angelika Pisarek zwróciła uwagę na negatywne zjawisko, jakim jest, jej zdaniem, odpłatność za ofertę kulturalną dla dzieci w Miejskim Centrum Kultury. – Gdy ja byłam dzieckiem, Miejskie Centrum Kultury prężnie działało. Dla dzieci organizowano np. bale z różnych okazji – św. Mikołaja i innych. Dziś, za wszystko, za każdy kurs, na jaki chodzą dzieci, trzeba płacić. Chcemy, aby do oferty MCK powróciły choćby koła zainteresowań, np. plastyczne. Chcemy, żeby Miejskie Centrum Kultury znów tętniło życiem i śmiechem dzieci – powiedziała.
Sylwia Nadgrodkiewicz przedstawiła pomysły komitetu mające wesprzeć młodych skarżyskich artystów. – Chcemy stworzyć instytucję, którą roboczo nazwaliśmy „Kuźnią Kultury”. Mamy w mieście dużo zdolnych ludzi, nie możemy zmarnować ich potencjału. Musimy tym młodym ludziom dać możliwość rozwijania talentów. Chcemy stworzyć rodzaj platformy, polegającej na współpracy, łączącej główne jednostki kulturalne w mieście z podobnymi w okolicznych gminach. Chcemy też skomunikować szkoły z instytucjami kultury. Mamy wielu utalentowanych młodych ludzi, którymi możemy się pochwalić. Warto w nich inwestować – przekonywała.
Piotr Stefański również zwrócił uwagę na dużą aktywność twórczą skarżyszczan. – Kreatywność naszych artystów jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie. To, czego im brakuje do pełni sukcesu to wsparcie menadżerskie. Chcemy powołać impresariat kulturalny, który pomoże nie tylko młodym artystom na początku ich kariery, ale także wesprze tych już dojrzałych. Taka instytucja powinna pomóc artyście zrobić pierwszy krok, wyważyć pierwsze drzwi. Skarżyscy artyści zasługują na obsługę medialną, handlową, marketingową i promocyjną. Skarżysko na to stać – stwierdził.
Paweł Rzuchowski wskazał na potrzebę wykorzystania potencjału, który mamy także w turystyce. – Mamy w mieście i okolicznych gminach atrakcyjne tereny, np. rezerwaty. To nie tylko mogą być miejsca odwiedzane przez turystów, ale także poligon doświadczalny dla naukowców czy geologów. Już współpracujemy z archeologami z Uniwersytetu Warszawskiego. Musimy przyciągać kolejnych – powiedział.
Artur Buńko, kiedyś dyrektor Muzeum im. Orła Białego, obecnie jego pracownik, namawiał na potrzebę wspierania instytucji-marek, jak choćby właśnie muzeum. – Skarżyskie instytucje kultury to marki, zarówno dla nas jak i turystów. A tych możemy ściągnąć do nas, ale też możemy ruszyć z naszą ofertą w kraj, jak to czyni choćby muzeum. Największe miasta Polski są w naszym zasięgu. W odległości dwóch i pół godziny jazdy samochodem mieszka kilka milionów ludzi. Na turystyce możemy nie tylko dobrze zarobić, ale i świetnie się przy tym bawić – przekonywał.
Michał Jędrys przekonywał, że po sukcesie jego i jego komitetu sytuacja na polu kulturalnym i turystycznym poprawi się. – Skończmy mówić, że należy stawiać na turystykę i kulturę, a zacznijmy działać w tym kierunku. Wierzę, że każdy mieszkaniec będzie mógł wkrótce zarówno biernie, jako odbiorca, jak i czynnie, jako twórca, uczestniczyć w kulturze. Przecież każdy z nas w duszy choć po części jest artystą – stwierdził.
Paweł Wełpa
Komentarze (6):
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
· odpowiedz
· zgłoś
PANI PiSAREK ZAPOMNIAŁA DODAĆ, ŻE ZA OWE BALE, KOŁA, WARSZTATY PŁACIŁO MESKO, CHYBA , ŻE NIE ZNA HISTORII MIASTA I POWIATU, TO PO CO STARTUJE! STIF ROZUMIEM, ŻE CHCE ZAROBIĆ TYM RAZEM JAKO MENAGER, MAŁO, ŻE ZA DARMO TO JUŻ NIC DLA SPOŁECZNOŚCI MIASTA I POWIATU NIE ROBI OD DAWNA, A PAN BUŃKO TO NACZELNY NIERÓB W CAŁYM POWIECIE! PANIE MICHALE STRZELA PAN SOBIE W STOPĘ, TO JUŻ NAWET NIE PIĘTA! SZKODA PANA RZUCHOWSKIEGO, JYDYNY PORZĄDNY W TYM KOMITECIE.
· odpowiedz
· zgłoś